Obserwatorzy

czwartek, 19 lutego 2015

Rozdział 4 ''Chodź na kolana''



*Ludmiła *
Już mieliśmy się pocałować gdy nagle do jego domu a raczej willi wpadła jego mama.Jak burza wpadła do pokoju w którym się znajdowaliśmy.Widziałam jak Federico patrzy na nią zły podirytowany(?).A ja no cóż stała w niepokoju i przyglądał am się całej sytuacji.
Federico kto ci pozwolił ci przyprowadzić do domu dziewczynę której nawet własna matka nie kocha-powiedziała a po moim policzku spłynęła łza.Federico widząc to natychmiast ją starł i do siebie przytulił.
*Federico*
Moja matka wpadła do pokoju w którym się właśnie znajdowaliśmy.
Federico kto ci pozwolił przyprowadzić do domu dziewczynę której nawet własna matka nie kocha-powiedziała a po policzku mojej dziewczyny spłynęła łza natychmiast ją otarłem i przytuliłem Luśkę do siebie.
Przypominam ci że mogę zapraszać kogo chcę i kiedy chcę bo to mi tata przepisała dom a nie ciebie bo wiedział że ty mi na nic nie pozwalasz.-powiedziałem i zobaczyłem tylko że mama odchodzi.
Zaprowadziłem Lu do salonu i mocno ją do siebie przytuliłem.
A teraz mi wszystko opowiedz.-powiedziałem
A więc.......
                                                           *****♥*******
Oj kochanie nie martw się ja nigdy nie pozwolą aby ktoś cię skrzywdził.-już chciała iść ale ja pociągnołęm ją za nadgaarstke i powiedziałem
Chodź na kolana.
Oj nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę że cie mam.
Ja też się cieszę .
Kocie a ile jest godzin?
21,50 a o co chodzi?
Ja już muszę iść do domu.
O nie nie nie ja cię nigdy nie puszczę o tej godzinie dzisiaj śpisz u mnie w pokoju na łóżku a ja w salonie na kanapie.
Nie albo ja śpię na kanapie albo ty śpisz ze mną w łóżku.
To ja wybieram opcję numer 2-powiedziałem po czym zaniosłem ją do mojej sypialni.Dałem jej moje spodenki i podkoszulek.Przyznam że wygląda bardzo seksownie.
Kochanie a kiedy ty masz urodziny-spytałem bo chcę jej zrobić niespodzianką.
22 kwietnia a co ?
Wiesz że to już za 1 tydzień co masz zamiar robić w swoje 18 urodziny.?
Nic pewnie będę tak jak w każde urodziny siedzieć w swoim pokoju i myśleć ile mi jeszcze pozostało.
Co to to nie ja mam związane z tobą plany więc nie będziesz się nudzić.
No dobrze ale teraz idziemy już spać bo mi się bardzo chce.
Dobranoc maja księżniczko kolorowych snów
Dobranoc  -powiedziała i po chwili juz spaliśmy w siebie wtuleni.
*******************♥*************♥*******************♥*********************♥******
Rano obudziłem się i poszedłem do łazienki się umyć i od razu przebrać Ludmi jeszcze spała.
Nagle usłyszałem głośny krzyk pobiegłem do mojego pokoju i co zobaczyłem jak moja księżniczka leży i piszczy bo przestraszyła się żelusia mojego kochanego kota.
Stałem w drzwiach i zwijałem się ze śmiechu a natomiast moja dziewczyna
 wstała z łóżka i walnęła mnie w ramie wchodząc do łazienki.
Znalezione obrazy dla zapytania kotekKochanie ja niechciałem przecież wież
Myszko kochanie żabko no nie bądź taka-
błagałem pod drzwiami.
Nawet nie można się załatwić bo zaraz zaczną cię szukać -
wyszło jej to bo zaczęła się śmiać ,
Ja  natomiast ją pocałowałem gdy zeszliśmy na dół byliśmy przerażeni
na dole było/była/byli.........

3 komentarze:

  1. Aaaaaaaaaaaaa jejjjj. Kuzwa co za baba (mama Federico) popieprzona jakas -,-Fedemilcia spala razem
    Hahahahaha Żeluś jest taki slodziutki a Lusia sie go wystraszyla XD
    Hahahahaha Lu jaka cieta riposta pod koniec. Hahahahha.
    Sliczneeeeee
    Boskie
    Cudowne
    Wspaniale
    Geniastyczne
    Nie moge sie doczekac nextaaaaaa!!!!!!!!!
    Besos, Mechiś <3 ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki no mama federacji to jakąś idiotka ale nie ma to jak czarny charakter co nie.
    Taaaak Lu bidulka żelusia się wystraszyła
    Ciekawe co na dole zobaczyli .
    Kochna jak u ciebie mam nadzieję że wpożądku.
    Besos luśka:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń