Obserwatorzy

środa, 11 lutego 2015

Rozdział 1 ''murek''

                                                        Ludmiła

Rano wstałam o 7,00.Poszłam do łazienki i wykonałam poranną rutynę.Nakarmiłam mojego wąsika i przebrałam się w ten zestaw:


Gdy byłam już ubrana i pomalowana zeszłam na dół do kuchni i przygotowałam sobie śniadanie.Wąsika wypuściłam do ogrodu i poszłam do szkoły.Na moim telefonie było dopiero 7,45a do szkoły idę 10 minut.Postanowiłam pójść przez park.Tam jak to ja wpadłam na głupi pomysł powspinania się na murek.Weszłam i szło mi dość dobrze więc postanowiłam pójść szybciej i z moim szczęściem źle postawiłam nogę i zaczęłam się chwiać lecz po chwili poczułam że jestem w czyiś ramionach.Może wam to się wydać dziwne ale poczułam się w nich bezpiecznie.Jego oczy były koloru brązowego,uśmiech był bardzo ciepły a jego włosy były postawione na żel.
                                                                                Federico
Wstałem było jakoś 10 po 7 i musiałem wstawać do studio.Chciałem wstać ale coś mnie grzało.Spojrzałem na łóżko i zobaczyłem mojego kochanego żelusia jak sobie smacznie spał.Postanowiłem go nie budzić i wyjść do łazienki się umyć.Gdy już się umyłem to postawiłem moją grzywkę.Poszedłem się umyć i przebrać wybrałem to:
Ludmiła

Rano wstałam o 7,00.Poszłam do łazienki i wykonałam poranną rutynę.Nakarmiłam mojego wąsika i przebrałam się w ten zestaw:





W kuchni była moja mama i przygotowywała śniadanie gdy zjadłem pożegnałem się z nią i poszedłem do szkoły.Moja droga do niej prowadzi przez park.Moją uwagę przykuła piękna blondynka przechodząca po murku w pewnym momencie zaczęła się chwiać w ostatniej chwili ją złapałem.Jej oczy,jej usta,jej policzki miałem ochotę ją już nigdy nie wypuszczać z moich ramion.
*************************************************************************************
                                                Hej oto i mój nowy rodział mam nadzieję że wam się podoba
                                                   zachęcam was do komentowania i czytania moich bzdur.

                                                                   ciao wasza Ludmi:

1 komentarz: