*Federico*
Mam wielką nadzieję że wszystko bardzo jej się podoba.Dowiedziałem się że Lu urodziła się o 23,45
więc mam dla niej niespodziankę.Ale to w swoim czasie.Odwracam się i patrzę a moja kochana Ludmi siedzi na kanapie i narąbana opowiada coś podchodzę bliżej i słucham jej:
No bo ten moj Freduss jest taki booooooooski hihihi a jak mi se pzilizuje to mam ochotę go pcałwć,
ale tegooo nie zrbia bo niwym czy tegoo chce-powiedziała i chwiejnym krokiem podeszła do baru
Hej bardman! Dwaj mi martini-powiedziała
Nie dziękuję ale tej pani już wystarczy.-zabrałem ją na dwór tam przywitała nas fala chłodnego powietrza.
Kochanie już ci lepiej?-spytałem z troską
Tak ja ja ja cię przepraszam!
Kocie ale nic się nie stało chodź już może pójdziemy do domu.
No dobrze.
W drodze do domu była strasznie zamyślona ale po chwili ciszy powiedziała:
Jak myślisz czy zawsze będziemy razam
No oczywiście ale nie rozumiem czemu pytasz przecież dobrze nam się układa- powiedziałem a ona wtuliła się we mnie i powiedziała
vero amore si incentrato in poverta-(pol.prawdziwą miłość poznaje się w biedzie)
^^^^^♥^^^^^^
Godzina 23, 45 mam już wszystko przygotowane. 18 urodzinki mojej kochanej lusi mam dla niej prezent.3,2,1
Wszystkiego najlepszego moja królewno -powiedziałem poczym namiętnie pocałowałem w usta.
Po oderwaniu podałem jej pudeło gdy go otworzyła jej oczom ukazała się branzoletka.
To jeszcze nie koniec powiedziałem poczym zacząłem ją całować.
Bałem się że tego nie odwzajemni ale szybko się to zmieniło żuciłem ją lekko na kanapę i spojrzałem w oczy.
Na pewno tego chcesz? -spytałem no co a jeśli by nie chciała .
Tak -odpowiedziała
Zacząłem kończyć to co zacząłem.Pozbyłem się jej sukienki zabrałem ją do mojej sypialni i tam zabrałem się do roboty.Zacząłem pieścieć jej ciało słyszałem że pojękiwała co jeszcze bardzi mnie motywowało.Rozpiołem jej stanik po czym wyrzuciłem go daleko na środek pokoju.Moim oczom ukazały się jej jędrne piersi i do tego były duziie.Masowałem raz jeden sutek a raz drugi po chwili jej piersi stały się twarde niczym skały.Pocałowałem ją w usta i spytałem
Kochanie jeśli nie chcesz nie musimy robić tego dalej
Nie za bardzo mnie zmotywowałeś a poza tym kocham cie i niczego z tobą się nie boję nawet jakbym miała zajść od tego w ciążę.Kochanie to mój pierwszy raz i możemy zrobić to niezabezpieczając się jeśli tego poprostu chcesz-powiedziała a w moich oczach poajwiły się radosne ogniki.
Kochanie ja też cię bardzo kocham i jeśli tego właśnie chcesz to możemy to zrobić bez żadnego zabezpieczania a jeśli zajdziesz od tego w ciążę to damy sobie radę tylko poaniętaj i nigdy w to nie wątp ja kocham tylko ciebie.-powiedziałem a ona zaczęła mnie całować teraz to ona przejęła inicjetywę.
*Ludmiła*
Wreszcie to powiedziałam a on na to się zgodził!.No to teraz ja będę go rozpieszczać.Przewróciłam go na plecy i zabrałam się za ściąganie jego koszulki gdy już to zrobiłam moim oczom ukazała się umięśniona klata.Zaczęłam ją całować a moimi pocałunkami schodziłam coraz niżej zabrałam się za pasek od jego spodni wyrzuciłam je na środek pokoju.Potem zabrałam się za jego bokserki zdjęłam je a moim oczom ukazał się ogromny przyjaciel mojego chłopaka poczułam że w moich majtkach robi się mokro.Obrucił mnie na plecy i zabrał się za moje majtki dosłownie zdarł je ze mnie i wyrzucił je na środek pokoju.Spojrzał na mnie niepewnie a ja dałam mu do zrozumienia że chcę tego.Do mojego skarbu włożył dwa palce ostrożnie żeby nie przerwać tym mojej błony dziewiczej.Wyciągnął je i polizał potem swoim przyjacielem który był juz sztywny ostrożnie żeby nie zadać mi bólu powoli we mnie wchodził wkońcu nie mogłam juz dłużej czekać chciałam poczuć go w sobie dałam znak że może to zrobił.Wszedł we mnie a ja poczułam ogromny ból wrzasnełam ale po krótkiech chwili ból zmienił się w najcudowniejszą rzecz w moim życiu.Zaczął się poruszać wprzód i w tył a ja pojękiwałam cicho poczułam że po moich udach spływa krew zobaczyłam w jego oczach że już nie może wytrzymać.Uśmichnełam się do niego a on trysnął.Ze mojego środka zaczęła wypływać ciepła sperma.Po tym opadł koło mnie i razem zmęczeni zasnęliśmy w swoich objęciach.
*Federico*
Obudziłem się i na wspomnienie wczorajszej nocy uśmichnąłem się do siebie.Moja Lusia jeszcze spała więc ja postanowiłem pójść do kuchni i przygatować jej śniadanie ale najpierw się poszłem umyć.W końcu przygotowałem jej to:
Gdy już miałem pakować to na tacę ktoś przytulił mnie od tyłu.Obruciłem się i zobaczyłem że to moja Lu w mojej koszuli źewła i usiadła na krześle przy stole.No ale co jej się dziwicie po takiej upojnej nocy nie ździewię się jeśli będzie w ciąży.Mnie bardzo by to cieszyło pomimo młodego wieku wiem że damy sobie radę.
Kochanie a co jeśli będę w ciąży?-spytała ze łzami w oczach
Lusiu będę wtedy najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem.I proszę cię nawet nie myśl że będzie inaczej zawsze będę kochał ciebie i nasze dziecko-powiedziałem i poleciała mi łza Lu natychmiast ją otarła i dodała:
Kocham ciebie i nigdy nie przestanę.
Pocałowałem ją poczym zjedliśmy śniadanie.
♥tygodnie później♥
*Ludmiła*
Dziwnie się czuję od ponad tygodnia mam bóle brzucha, wymiotuję i co najważniejsze powinnam dostać okresu 3 dni temu mam bardzo złe przeczucia że mogę być w ciąży.Siedzię właśnie w domu mojego chłopaka na kanapie i myślę po chwili czuję że ktoś mnie przytula.
Kochanie co się stało?-spytała mnie Fede.
Nic a co miało by się stać?-powiedziałam i ledwo mogłam powstrzymać płacz.
Ludmiła przecież widzę że coś cię trapi powiedz mii mnie możesz zaufać.-powiedział a ja wybuchłam nieopanowanym płaczem.Przytulił mnie i gdy już się uspokoiłam zaczęłam
No bo ....pamiętasz jak to zrobiliśmy
Tak tego nie da się zapomnieć powiedział i zabawnie poruszał brwiami chciał mnie rozśmieszy
i przyznam że mu się udało.Ciągnęłam dalej
No to od tego czasu boli mnie brzuch,wymiotuję i nie dostałam okresu
Czyli myślisz że jesteś w ciąży powiedział z lekkim zdziwieniem ale z uśmiechem
Nie to znaczy nie wiem nie robiłam testu ale Federico ty nie rozumiesz że ja się boję.
Kochanie nie martw się tym i o nic się nie bój.Mam pomysł ty sobie trochę odpocznij a ja pojadę i kupię test ciążowy.-powiedział z uśmiechem.
No dobrze to ty jedź zanim się rozmyślę.
*Federico*
Mogę być ojcem !I bardzo się z tego powodu cieszę tylko moja Lusia nie zabardzo tym się cieszy rozumiem ją jest jeszcze młoda i nie wie co ma z tym zrobić ale jak tylko będzie wiadomo czy będziemy mieli dzicko przeprowadzi się do mnie i będzie moją księżniczką.
Dzień dobry poproszę test ciążowy.-powiedziałem uśmiechnięty
Proszę bardzo należy się 13 peso.
Zapłaciełem i pojechałem do domu.Moja Lusia siedziała na kanapie i piła gorącą herbate malinową bo pachniało w całym domu malinami.
Kotku idź teraz do łazienki i zrób ten test tylko błagam cię powiedz mi bez względu na wynik ok-powiedziałem z troską
Ok Fede dziękuję
Za co
Za to że jesteś.
Lu poszła do łazienki i zrobiła test.Coś długo z niej nie wychodzi na szczęście nie zamknęła drzwi i wszedłem a tam zobaczyłem moją kochaną Lusię siedzącą koło wanny i płaczącą w ręku miała to:
Lu nie płacz wszystko będzie dobrz pokasz ten test.-spojrzałem na opakowanie i przeczytałem 2 kreski gratulacje jestes w ciąży.Spojrzałem na Lu uśmichnie ty od ucha do ucha wziąłem ją na ręce i zacząłem biegać z nią po całym domu i krzyczeć BĘDĘ OJCEM BĘDĘ OJCEM gdy nagle w drzwiachstanęła moja mama i powiedziała........
************************************************************************************
Hejcia przychodzę do was po długiej przerwie i mam dla was przynajmniej tak
mi się zdaje długi rozdział 6.Przykro mi że tylko 1 osoba brała udział w
konkursie ale to nic takiego po prostu ja to wiem że piszą baznadziejnie
To tyle zachęcam do komętowania
Besos Ludmi ♥
WOW
OdpowiedzUsuńLusia w ciąży!
Uuuu ciekawe co na to mam Fede
Przepraszam że tak krótko ....
Ps. dawna violetta
Besos Mechi
Nie przejmuj sie Kochanie. Ja wiem jak to jest robic konkurs, nie za wiele osob sie zglasza, ale jak powiesz/napiszesz jeszcze raz ze piszesz beznadziejnie to kurde nierecze za siebie!
OdpowiedzUsuńMasz wielki talent i nie zaprzeczaj!!!
Ooooooo pierwszy raz Lusi.
PYTANIE: czy Fede juz wczesniej uprawial seks? Jezeli tak to z kim.
Lusia jest w ciazy, Lusia jest w ciazy, tralalalala!!
Fede biegl z Ludmi na rekach!? Przeciez ona jest w ciazy a on ja tak wytrzasl w tym biegu.
Jestem ciekawa co powie mama Fede, hahahahahahhaha ale sie ciesze
Kocham i czekam na next
Wgl. Kiedy nastepny rozdzial?
Besos, Mechiś <3
Dzięki no to tak fede nigdy nie uprawiał seksu.
UsuńTak Lusia w ciąży haha.
No bo on po woli biegł a Lusia cieszyła sie i niewiem czemu tak napisałam po prostu mnie naszło. A ten rozdział pisałam słuchając na okrągło piosenki Love Me like you do no więc wiesz....
Oj ciekawe co mama Federa na to i co najważniejsze jego młodsza siostra którą poznamy w następnych rodziałach.
Następny rozdział pojawi się ...................DZISIAJ a kiedu u ciebie czekam Ludmiś Besos
o ktorej bedzie nexcik? u mnie na ruggcedes nie bedzie tak dlugo rozdzialu jak trwa nabor, bo przeciez jest w nim opcja napisania rozdzialu. na fedemila-always-and-forever pewnie dzisiaj bo juz prawie skonczylam ♥
Usuń