Obudziłam się w jasnym pomieszczeniu.Obok mnie siedzieli moi rodzice Franczeska Violetta i Natalia.
Gdzie ja jestem gdzie jest Federico co z naszym dzieckiem?!?!-zaczęłam panikować.
Ludmi obudziłaś się -ucieszyli się wszyscy
Pytam gdzie jest Federico i co z naszą córką!-krzknęłam
Ludmi uspokuj się jaką córką o co ci chodzi?-spytała moja mama.
Nieważne co ja robię w tym cholerym szpitalu i co rozbi tu ta pusta lala-wskazałam na violette.
Zapadłaś w śpiączkę po twoim wypadku i masz się tak nie odzywać do siostry-powiedziała mama
Jakiej kurde siostry ?
Wychodzę za mąż za jej ojca!
Nie zgadzam się czy ty na głowę upadłaś kobieto!
Jak śmiesz się tak odzywać do matki zostawię cię samą a później przyprowadzę lekarza.-powiedziała moja mama i wyszła z sali a za nią Violetta.
Przepraszam was dziewczyny ale ja nic nie pamiętam i nie wiem co się stało.
Nie martw się będzie dobrze a jak chcesz to Ci wszystko opowiem?-zaproponowała mi Frania.
Tak tylko ze szczegółami poproszę!-powiedziałam z entuzjazmem.
No więc tak szłaś na spotkanie z nami do resto ale powiedziałaś że jeszcze musisz wrócić do sali po tój telefon i mamy iść same a ty nas dogonisz.Jak wracałaś spotkałaś Federa ale się z nim kłóciłaś i wybiegłaś na ulicę a z przeciwka nadjeżdżał samochód z OGROMNĄ prędkością ale Fede to zauważył i chciał cię odepchnąć na bok jednak niezdążył i jego też potrącił samochód-powiedziała mi moja przyjaciółka i zaczęła płakać bo w końcu Federico to jej kuzyn ale ma biedaczka pech violetta jest jej dalszą kuzynką.
Nati a co się stało z Federiciem?-spytałam
Jest na OIOMIE bo ten samochód dosłownie po nim przejechał i jest w stanie krytycznym-powiedziała zapłakana Natuśka.
Dzień dobry jestem doktor Cauvigilla i będę pani lekarzem przez ten czas.Jak się pani czuje?-spytał mnie mężczyzna w średnim wieku.
Dobrze ale mam takie jedno pytanie.
Tak jakie?
Ile jeszcze będę tu siedzieć?
Zrobię pani tyko podstawowe wyniki i jak będą dobre to jutro rano będzie mogła panienka wyjść do domu.-powiedział z uśmiechem.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Zostałam sama.Wszyscy już poszli do domu była jeszcze raz Violetta ale ją spławiłam i musiała wyjść bo zagroziłam że wezwę pielęgniarkę.Bosz co za nudy ja pierdziele.Mam pomysł pójdę do Federa co z tego że go nielubię on uratował mi życie i wiem że nie mogę go tak zostawić.Założyłam moje kapcie i wyszłam najciszej jak to tylko było możliwe z mojej sali.Na korytażu niebyło nikogo pewnie pielęgniarki usnęły ze zmęcznia.Weszłam do windy wcisłam odpowiedni guziczek i po chwili znalazłam się na danym piętrze.Założyłam specjalny fartuszek i popchnęłam duże szkalane drzwi.Przeszłam do pielęgniarki która była akurat na korytarzu i poprosiłam żeby podała mi salę w której leży
Rano
Wstałam i poszłam do łazienki się umyć i od razu się przybrałam.Postanowiłam założyć to:
po chwili przyszedł lekarz i powiedział że po śniadaniu mogę wyjść i podał mi wypis.Od razu zadzwoniłam do Nati że wychodzę ucieszyła się jak głupia.Powiedziała że przyjadą z Franią po mnie.Gdy zjadłam śniadanie była godzina 11,23 więc mam dużo czasu by się wypakować i posprzątać w pokoju.Spakowałam się i czekałam na dziewczyny które resztą zjawiły się błyskawicznie.Pojechałyśmy taksówką do mojego domu.Mamy jak zwykle nie było.Zaproponowałam babski wieczór.W moim pokoju rozpakowałam się i powiedziałam.
Dziewczyny no to może zrobimy tak że przyjdziecie do mnie o 15,00 ?
Dobra mnie pasuje ale ja załatwiam picie-odezwała się Fran.
A ja załatwiam filmy-tym razem powiedziała Nati.
Zgoda ale ja załatwiam kosmetyki-powiedziałam.
Dobra widzimy się o 15,00.Pa
Pa.-gdy wyszły postanowiłam zrobić sobie obiad i zadzwonić do mamy.Przygotowałam sobie spagetti i gdy zjadłam zadzwoniłam do mamy.(M-mama L-ludmi)
M-Halo
L-Cześć mamo to ja Ludmiła
M-cześć kochanie jak się czujesz przepraszam za to wczoraj po prostu mnie poniosło a gdzie jesteś?
L- w domu bo dzisiaj mnie wypisali a że mam 17 lat powiedzieli że mogę sama pójść do domu a ty?
M- U Hermana ale wiesz co miałaś rację jutro z nim zerwię bo ten oszust mnie zdradza.
L-a czemu jutro a nie dzisiaj
M-bo dzisiaj mi się niechce a ty i tak napewno zaprosiłaś koleżanki mam rację
L-haha tak masz rację to ja kończę Bay
M- pa kocham cie.
Po tej rozmowie mam pewność że mama mnie kocha i przejrzała na oczy.Weszłam do mojego pokoju i wyciągnęłam materace poduszki i cienkie kołderki.Wpóściłam mojego kota który był w ogrodzie i go nakarmiłam.Po chwili zadzwonił dzwonek i musiałam zejść na dół.W drzwiach stały Nati i Fram.Wpóściłam je do środka i pomogłam rozpakować siatki.
Fean miało być picie a nie prowiant.
No tak ale uznałam że trochę jedzenia też się przyda.-
No dobra chodźcie do pokoju.-pociągnęłam je na górę.Postanowiłyśmy iść się odświeżyć a później pomalować paznokcie.Przyniosłam mój kuferek z lakierami do paznokci:
a następnie pomalowaliśmy je o tak:
Ja miałam takie
Frania takie
A Natuśka takie
po tym postanowiłyśmy pooglądać filmy oczywiście horroy bo bez tego niema dobrago nocowania.................
HEJ
wracam bo długeij nieobecności i od razu przepraszam że mój post jest króciutki ale po prostu nie miałam czasu wcześniej jeszcze muszę napisać zamówionego shota i shota na konkurs u Mechiś więc już nie przedłużam i oddaję go w wasze ręcę
Cześć!
OdpowiedzUsuńpierwsza!
Rozwaliłaś mnie! nie żyję! umieram!
Jak mogłaś dać Fedusia na tego Oioma czy jak to tam!!?!?!?
biedna Fedemilcia...
Zapraszam do mnie na 26
Kc <3
do nexta!
Wróce xd ♥
OdpowiedzUsuńTak szybciutko bo nadrabiam xD
OdpowiedzUsuńWspaniały ♥ Coś ty mi z Federem zrobiła??? On ma być zdrowy!!!! Kocham♡♡